Wczoraj nasza
obudziła we mnie wspomnienia
związane z naszą stolicą.
Już minęły 2 lata jak byłam w Łazienkach Królewskich.
Przepiękne miejsce,
do spacerowania,
do przemyśleń,
do zjedzenia dobrych lodów,
do podejrzenia młodych par na sesjach ślubnych.
No co tu dużo pisać:
Kasia z m13 napisy zrobiłam wPhotoscape (udało się),
nie wiem czemu zielony, ale jeszcze się podszkolę.
ja jeszcze nie bylam w Warszwie,wstyd sie przyznac
OdpowiedzUsuńa chcialybym kiedys...........fajna fotka:*
Jeszcze pojedziesz, wszystko przed Tobą.
UsuńFajnie spędziłaś czas :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
To był 1 czerwca, pojechaliśmy na Dzień Dziecka, w tym czasie Intercity ma zniżki dla dzieci, tzn. dzieci za darmo a rodzice z ryczałtem. Jechaliśmy 1-szą klasą, cały przedział nasz!!!
Usuńswietne zdjecia :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie w wolnej chwili :)
Ja we Warszawie byłam jeszcze w czasach podstawówki, więc baaaardzo dawno temu;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia;)
Buziaki
Też kiedyś byłam na koloni, ale teraz dużo zmian, więc warto się wybrać. Połączenie dobre z każdej strony...
UsuńKiedys baaardzo chcialam mieszkac w Warszawie. Dzisiaj mieszkam w miescie 2 x wiekszym! Czyli marzenie spelnione. :)
OdpowiedzUsuńPiejne zdjecia z lazienek. Szczegolnie to gdzie sie tak pieknie usmiechasz.
Pozdrawiam!
Dagi
Dziękuję, ja w Warszawie tylko urlopowo. Mam bliskich przyjaciół i mogę wpadać do nich kiedy czas pozwala. Jest co zwiedzać i pokazać dzieciom, piszesz, że miasto 2x większe - imponujące.
UsuńFajnie, że się w nim odnajdujesz. Pozdrawiam
W Łazienkach byłam jak miałam 5 lat ;)
OdpowiedzUsuńJak Zosia podrośnie trzeba ją będzie zawieźć do stolicy!!!
UsuńSylwus jak romantycznie:))))
OdpowiedzUsuń:)***
Dziękuję, bo ja romantyczna jestem!!! Lubię takie klimaty!!!
UsuńDzień dobry!!! A były tam wiewiórki w tych łazienkach?
OdpowiedzUsuńRed
A były Red były!!! A może chcesz teraz się wziąć za zwierzątka leśno-parkowe? Zoo już całe prawie wykonałeś!!! Miłego dnia!!! Wypatruję kuriera!!!
UsuńOk. Daj mi cynk na maila jakie wrażenia albo usuń mnie z listy obserwowanych i wrzuć ten kawałek drewna w piec.
UsuńRed
Drewna w kominek mam w zapasie, więc się nie martw, że Twoje dzieło pójdzie z dymem. Co to to nie. Jeszcze nie zauważyłam, żebyś ktoś był nie zadowolony z Waszego dzieła!!!
Usuń