Od jakiegoś czasu zainspirowana Waszymi pomysłami, dekoracjami i bielą, bielą i jeszcze raz bielą...zabrałam się do gromadzenia różnorodnych gadżetów do mojego ogrodu i domku. Oczywiście będę je wszystkie przemalowywać i odnawiać. Poszperałam u siebie, u mamusi, babuni na wsi i trochę się tego nazbierało.
Teraz tylko jakiś cieplejszy dzień ( weekend zapowiadają u nas ocieplenie) i zabieram się do pracy. Część już przemalowałam, jak uporam się z resztą to powklejam fotki.
|
Podstawowy sprzęt |
|
Tace, jeszcze nie Duka, ale będą białe... |
|
Trochę się nazbierało |
|
Kolejna skrzynka wpadła w moje rączki |
|
Baster upaja się zapachem bzów, które przyjechały z nami od babuni |
|
Skupiony Mikołaj pomaga malować karmnik |
Trochę pracy przede mną...
Na dobry wieczór bukiecior bzów w odnowionym koszu:
Taką robotę to ja uwielbiam...malowanko..ja tez jestem w trakcie przemalowywania stołu i krzeseł w kuchni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
K.
No to wiesz co mnie czeka.Mniejsze elementy, ale trzeba się przyłożyc.
OdpowiedzUsuńKochana sporo przed Tobą...takiej samej farby ja używam...uważaj to uzależnia;) w sensie malowanie, bielenie;))) słodkich snów, buziak;*
OdpowiedzUsuńChyba dzisiaj nie zasnę...Magda znowu szaleje na blogu i wymyśla nowe candy rules!!!
UsuńDuzo pracy przed Toba...ale efekty na pewno beda cudne:))) dobranoc:)
OdpowiedzUsuńMaluj maluj kchanie...bedzie bajecznie :))) kissy i wadaj pozniej bo chyba oglosze Candy hahahhaha:))
OdpowiedzUsuńWpadłam już rano i mam Cię cały czas na pasku i jestem na bieżąco...
UsuńJak bedziesz chciala sesje to daj znac....ale czeka sie troszeczke bo dzeiewczyna ma ogrom chetnych.Ja czekam od stycznia.....umawiasz sie i zaliczkujesz a pozniej czekasz na sesje....ustalacie co i jak i jescze dogadujesz sie z Pania stylistka....:)))
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, kiedyś sobie wymyślę sesyjkę z jakiejś okazji. Może urodziny, rocznica, pomyślę.
UsuńZa szybko zrobilam klik i wkleil si e komentarz a chcialam dodac ze Marzenka robi naprawde piekne fotki:))
OdpowiedzUsuńDajesz maleńka!!!:)
OdpowiedzUsuńhahaha!! tak tak!!
OdpowiedzUsuńTeż to mam :D...
Kochana widzę, że zdjęcia bardzo fajne wyszły :*, jak tam pomogłam ciut??
Pomogłaś pomogłaś dziękować!!!!!
UsuńAleż zdobycze wyszperałaś! Cudeńka, czekam z niecierpliwością na fotki już bielonych rzeczy :))
OdpowiedzUsuńI z takim pomocnikiem robota szybciej idzie :))
Pozdrawiam serdecznie
Będę bielić, tylko ciągle za mało czasu. Na pewno uporam się do końca maja i wstawię relację. Do zobaczenia u Magdy niebawem!!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za owocne malowanie :)
OdpowiedzUsuńJa za to mam manię malowania na czarno. Dziś też tworzyłam i przerabiałam. Duża latarenka zmieniła kolor z ohydnego zielonego na czarny. Jeszcze schnie na tarasie, ale jutro pewnie ją do pokoju przyniosę.
Pomocnik przecudny :) Uwielbiam zwierzaki :)