Dzisiejszy dzień spędziliśmy prawie w całości w plenerze.
Już o 9 rano pojechaliśmy na turniej piłki nożnej
"Orlik 2002" do Nowogardu.
Drużyna Maćka "Diego" zajęła I miejsce.
Rodzice i trenerzy z Nowogardu bardzo serdecznie nas przywitali
i uraczyli poczęstunkiem (kawka, herbatka, ciasto, pączki, słodycze).
Była piękna pogoda, przyjazna atmosfera w fajnym leśnym otoczeniu.
Nawet znaleźliśmy kilka maślaków na obiadek.
Po powrocie do domku ok. godziny 14-ej, lekko zmęczeni nabraliśmy ochoty na grilla,
bo jakoś nie chciało się nam gotować obiadu
i tracić promieni słonecznych.
Spędziliśmy miłe popołudnie z naszymi sąsiadami u nich w ogródku.
Takie jesienne widoki miałam rano za oknem.
Psiaki na grillu.
Zmykam do łóżeczka!!!
Pa pa.