Miałam tu być wcześniej, ale się nie udało.
Tak czasem bywa...
Brak czasu, brak pomysłu na post, stąd moja nieobecność.
Do moich ulubionych blogów zaglądałam często,
choć nie często komentowałam to byłam u Was w odwiedzinach na bieżąco.
Nastrój świąteczny już mi się udzielił i od początku adwentu wprowadzam akcenty świąteczne do mojego mieszkania.
W grudniowym wydaniu "Mojego Mieszkania"
wypatrzyłam dokładny opis na wykonanie świetnych bombek
z kul styropianowych.
Wystarczą tylko kawałki materiału
(ja kupiłam kilka w House of cotton),
szpilki, tasiemka i gotowe.
No i oczywiście nożyczki i ostry nożyk
do nacięcia rowków w styropianie.
Bombki robiłam z synem na kiermasz świąteczny do szkoły.
Tak mnie to wciągnęło, że poczyniłam
ich bardzo dużo, bo spodobały się rodzince i znajomym.
Nie przestałam malować poszewek.
Robię to rzadziej, ale na święta pojawiło się
kilka nowych wzorów.
Znajdziecie u dziewczyn dokładny sposób wykonania stempli,
żeby wyczarować taka poszewkę.
Jeszcze zrobię sobie w czarne choineczki.
Zaraz zabieram się do pracy.
Szkoda tylko, że za oknem aura typowo jesienna.
Mam nadzieję, że do świąt choć troszeczkę się pobieli...
Pozdrawiam Wszystkich świątecznie i już dziś życzę Wam
wspaniałej przedświątecznej atmosfery, cudownych Świąt
i najszczęśliwszego Nowego Roku.