środa, 8 sierpnia 2012

Wysłać syna do Warszawy

Mój starszy syn Maciek wyjechał do Warszawy, do swojego kumpla rówieśnika i kompana przygód.
Razem zdobywają stolicę. 
Jak pamiętacie Maciek jest zapalonym piłkarzem i kibicem.
Wczoraj wybrał się do Klubu Legii Warszawa wyrobić sobie kartę kibica, z którą w czwartek wejdzie na mecz tej drużyny z kolegą Kasjanem i jego tatą Jackiem. 
Wstąpili przy okazji do sklepu kibica Legii i mieli to szczęście, że trafili na drugie urodziny sklepu.
Spotkali się z piłkarzami Legii, 
dostali autografy,
porobili sobie zdjęcia z piłkarzami
a Maciek trafił nawet na oficjalną stronę Legii Warszawa.
Zdjęcie Maćka jest tu: 


Maciek będzie miał superowe wspomnienia z wakacji!!!
Cieszę się razem z nim.

Już mijają 2 tygodnie jak wyjechał 
i w piątek jedziemy go zgarnąć do domku.
Od 20-go sierpnia rozpoczyna z kolegą z Warszawy
obóz piłkarski w Międzyzdrojach. 

Maciek skupiony i poważny.

Ostatnio mało mnie na swoim blogu, 
ale u Was jestem codziennie. 
W domu goście, 
urlop zaczynam od poniedziałku
i obiecuję, że od września będę 
częściej.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie
z mojego deszczowego i zimowego
miasteczka. 

29 komentarzy:

  1. Super jest takie spotkanie z idolami :-) Miałam kiedyś okazję przez kilka dni uczestniczyć w kibicowaniu siatkarzom w Akademickich Mistrzostwach Polski. Tak się złożyło, że rozgrywki były na hali sportowej mojej uczelni i mało kto o tym wiedział, więc można było siedzieć sobie obok boiska i z bliska podziwiać idoli w akcji, porozmawiać, czy porobić fotki. A grali wtedy, obok doświadczonych zawodników z czołowych polskich klubów, także mało znani siatkarze, którzy dziś już są międzynarodowymi gwiazdami z polskiej reprezentacji.
    Legii kibicowałam kilka lat temu, każdy mecz w TV oglądałam z zapartym tchem. Potem poszłam na studia, TV było na stancji produktem deficytowym, więc i kibicowanie się skończyło.
    Trzymam kciuki za Maćka, żeby kiedyś także stał się piłkarskim idolem Polaków :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za te Twoje kciuki. To jest na pewno marzenie Maćka i moje też w skrycie!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ma fajne wakacje! I piękne wspomnienia (i pamiątki) na bardzo dłuuuugo!
    Wam miłego pobytu w stolicy, jak pojedziecie po Syna, Sylwuś:)

    Buziaki z równie zimnej i deszczowej Wielkopolski;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Sylwuś, będę się relaksować na starym lub nowym mieście w Warszawie.

      Usuń
  4. No nam się właśnie zacznie Sylwio nasz syn tez idzie do klasy sportowej i już się boje co to będzie....

    Odpoczywaj sobie , korzystaj z urlopiku

    Pozdrawiam
    Iz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A w której jest klasie? Maćkowi marzy się sportowe gimnazjum, najlepiej w Szczecinie. Na szczęście nie zwariowałam na tyle, zeby go puścić do internatu w tak młodym wieku. Nauka jest ważniejsza w tym okresie.

      Usuń
    2. My dopiero zaczynamy - I klasa. Jednak testy i egzaminy wysiłkowe miał.

      Iz

      Usuń
    3. A to fajnie, że zaczyna tak od razu na sportowo!!!

      Usuń
  5. Wow ależ przeżycie;)) Kochana niezapomniane chwile dla Maćka;)
    Udanego urlopowania Kochana;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Justynko, będę tworzyć, wypoczywać, jak pogoda dopisze opalać się i kąpać.

      Usuń
  6. Syn przeżycia miał fajne , udanego wypoczynku zyczę
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja tez mam ochote tak "polazic" po Warszawie.Ostatnio bylam odwiedzic moja odnaleziona po latach kuzynke ktorej nie pamietalam, widzialysmy sie majac 3 latka;)))
    Niestety spotkanie bylo tylko 3 godzinne, na wiecej nie mielismy czasu, ale moja przygoda z Warszawa sie nie skonczyla.Tym bardziej, ze teraz mam cel odwiedzin.
    Dla syna takie chwile...niezapomniane ;)))
    Cudownego urlopu i usciski przesylam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fajnie, że się spotkałyście. Pewnie były chwile wzruszeń? Ja mam w Warszawie bardzo bliskich przyjaciół z mojego rodzinnego miasta, ale wyjechali do stolicy ze względu na pracę. Spotykamy się co roku w okresie wakacji, ferii, świąt. No i często razem urlopujemy. W tym roku niestety nie zgrały nam się urlopy, ale już planujemy wspólne terminy na przyszły rok.

      Usuń
  8. Świetne wakacje, a już ten piłkarski obóz to dopiero frajda ;))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo chciał na ten obóz to cieszy się podwójnie!!!

      Usuń
  9. wspomnienia świetne :))) super masz syna :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No miał farta i jaką miał minę ;)
    Miłego urlopowania!

    OdpowiedzUsuń
  11. To dopiero z niego obieżyświat. Dla dzieciaków to naprawdę fajne. Będzie miał co opowiadać kolegom ze szkoły. Fajny gość Ci rośnie w domu ;)
    Miłego wieczorku
    Red

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Marcin!!! Młodszy jak na razie bez nas się nie rusza wyjazdowo, ale Maciek już złapał wiatr w żagle i wojażuje!!!

      Usuń
  12. witaj:) mój mąż teraz niemiłosiernie zazdrości Twojemu synkowi, bo uwielbia legię od dziecka i też chętnie by tam się znalazł:))))
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miał synuś farta, że akurat w tym czasie wpadli piłkarze Legii!!! Też mu troszkę zazdroszczę.

      Usuń
  13. Cieszę się razem z Tobą. Maciek będzie chyba jeszcze swoim wnukom o tych wakacjach opowiadał. Fajnie że ma swoje pasie i że Ty go tak w nich wspierasz. Miłego odpoczynku. Wracaj szybko do naszego blogowego świata. Przesyłam buziaki i życzę słonecznego urlopu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę wracać i zaglądać do Was jak tylko czas pozwoli.

      Usuń