Minęły już dwa tygodnie mojego urlopowania.
Chociaż nie miałam w tym roku dalszych planów wyjazdowych,
to jak do tej pory urlop mija mi bardzo sympatycznie i pogodnie.
Przyjechała do mnie na dwa tygodnie przyjaciółka z Niemiec,
z 10-letnim synem i siostrą.
Codziennie pakowałyśmy torby i wyruszałyśmy w plener.
Najczęściej były to okoliczne plaże w Pustkowiu, Pogorzelicy i Niechorzu
a gdy zapowiadano gorszą pogodę decydowałyśmy się na wycieczki.
KOŁOBRZEG - jedynie 40 minut drogi pociągiem od mojego miasteczka,
wybrałyśmy się tam z jeszcze jedną moją przyjaciółką z Warszawy.
No i oczywiście z naszą ekipą najmłodszych.
Pierwsze kroki skierowaliśmy do Muzeum Oręża Polskiego,
ze względu na naszych synków i nadciągające chmury.
Ciekawa wystawa wewnątrz i na zewnątrz
a co ciekawe trafiliśmy na darmowy wstęp (tylko w środy).
To mój młodszy syn Mikołaj, starszy jest jeszcze na obozie piłkarskim i nie było go z nami.
Po wyjściu z Muzeum zaświeciło słoneczko i zrobiło się bardzo cieplutko.
Udaliśmy się na starówkę coś przekąsić.
Niestety trafiliśmy na kiepską pizzerię
(długie oczekiwanie, zimne frytki, cienkie ciasto na spodzie),
ale to nie zepsuło nam nastrojów
i
ruszyliśmy spacerkiem na latarnię morską.
Po drodze podziwialiśmy zakątki Kołobrzegu.
Bulwarem udaliśmy się do celu.
Nie brakowało atrakcji w drodze na latarnię ...
...i pięknych widoków również.
Troszeczkę wiał wiatr od morza, ale to się zdarza w Kołobrzegu.
Dotarliśmy na miejsce, jeszcze tylko kilka schodków...
... i podziwiamy morze z góry.
Tak wiało, że zdjęcie troszkę niewyraźne wyszło.
W drodze na dworzec kolejowy stało sobie "malutkie" krzesełko.
Męska część wycieczki wdrapała się na nie do sesji zdjęciowej.
No i jesteśmy z powrotem.
Troszkę zmęczeni.
A w domku czekał na nas pyszny obiadek!!!
Zrobiłam jeszcze w latarni zdjęcia pięknych muszli.
Ale to już temat na odrębny post.
Jeszcze mi tu uśniecie...
Buziaki!!!
Spokojnej nocy!!!
byłam w Kołobrzegu jakieś 3 lata temu... ehhh super było :))) fajna wycieczka
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
super wycieczka,latarnia piekna fontanna i nawet Janka kosa widzilam:P:****
OdpowiedzUsuńJanka? No troszkę podobny ha ha ha.
UsuńZ ta papuzka zdjecie genialne:)a fontanna bardzo oryginalna, podoba mi sie:)
OdpowiedzUsuńKołobrzeg jest piękny, ale na wypoczynek chyba bym się nie zdecydowała, tłum ludzi troszkę odstrasza.
UsuńBardzo klimatyczne miasteczko, nie byłam...jakoś z morzem mam tak, że jak miasto jest większe niż Karwia;) to już nie dla mnie;-/
OdpowiedzUsuńWycieczka fantastyczna;)
Miłego dnia Sylwuś;*
Justynko ja też wolę mniej ludniejsze miejsca. Właśnie teraz albo w czerwcu jest mniej tłoczno na plażach i to mi odpowiada. Pakujemy torby i zaraz wyruszamy na plażę, ostatnie dni pogody zapowiadają więc trzeba korzystać.
Usuńfajną masz załogę!!! i zdjęcia śliczne porobiłaś, pocztówkowe wręcz.
OdpowiedzUsuńZałoga nawet była grzeczna i wytrzymała tempo wycieczki.
Usuńswietne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!!!
UsuńFajna wycieczka , krzesła odjazdowe :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
AG
Rewelacyjne zdjęcia :) wkręciłam się w Kołobrzeski klimat :) Pozdrawiam, Monika.
OdpowiedzUsuńEch...Zaczynam żałować że nie mam np. 10lat. Fajnie że nadal aktywnie wykorzystujecie ostatnie dni wakacji. Już niedługo szkoła...nie cieszę się tak, jak nie cieszy się każdy 10 latek ;(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Red
Masz rację, coś moi chłopcy nie są szczęśliwi, że za kilka dni szkoła.
UsuńPamiętam Kołobrzeg z moich letnich kolonii. Zawsze będę go miło wspominać.
OdpowiedzUsuńBuziaki
K.
Ciekawe miasto i piękna plaża.
Usuńjej Sylwiu jak ja dawno nie bylam nad polskim morzem az mi sie teskni! fajna z was ekipa a mikolajek ma przeuroczy usmiech:-))) dziekuje za taka fajna wycieczke, sciakam
OdpowiedzUsuńSyl
Polecam się Syl. Wycieczki takie spontaniczne są fajowe. Mikołaj to z reguły wesoły chłopak, uśmiech nie znika mu z buzi. Pozdrowionka dla Ciebie
UsuńObie macie zaleglosci nadmorskie jak widac.... pakowac walizy i do mnie ....natychmiast :))))))
UsuńAluniu dzięki za zaproszenie. Ja nie wiem jak ten czas biegnie nieubłaganie. Mam takie zaległości towarzyskie i zaniedbałam nie tylko Ciebie, także moje koleżanki z Gryfic i pobliskich okolic. Mam nadzieję, że mi wybaczycie wszystkie. POprawię się obiecuję.
UsuńCześć Sylwia, ale mnie zaskoczyłaś Kołobrzegiem, byłam w tym roku tam, na życiowym zakręcie szukałam siebie..hmm szkoda gadać. U Ciebie aż radość kipi, świetne zdjęcia. p.s.powodzenia pani Mamo w roku szkolnym bo przyda nam się siła i cierpliwość. pozdr Magda
OdpowiedzUsuńps dzięki za odwiedziny
Alw Ty gwiazdeczko sprytnie omijasz moje miasteczko....nie wybacze no ...nie wybacze :))))
OdpowiedzUsuńAluniu jakbyśmy Ci się zwalili na głowę taką ferajną to chyba byś padła ze zdziwienia co?
UsuńZapraszam....heheh....nie padne ....no chyba ze z radosci heheh:))))
UsuńTy to jesteś cudowna!!!
UsuńMój Janek uwielbia tą papugę! Cwaniara dobrze szkolona :)
OdpowiedzUsuńNo nieźle ją wyszkolili.
UsuńHalo żyjesz?
OdpowiedzUsuńRed;)
Żyję, tylko coś nie mam mocy na nowe posty, ale zaglądam do wszystkich regularnie i codziennie. Już w poniedziałek wracam do pracy po 4-tygodniowym urlopie. Ciężko będzie.
UsuńDzień dobry kochana Sylwio :)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia z wakacji...zawsze chyba się wspomina z nostalgią takie chwile...a dzieciaczek uroczy :) Zapraszam po odbiór wyróżnienia do mnie :) ściskam Ania