Zebrałam w sobie siły i mogę Wam pokazać
efekty naszych ostatnich działań.
Miałam wielką ochotę na pokój syna
w stylu "marine" ,
ale 6-letni chłopiec już sam
wie czego chce
i nie dał się przekonać na kolory
niebiesko-czerwono-białe.
Udało się na mały akcent
w dodatkach
(latarnie morskie, ramka i muszle).
Kolor na ścianach to:
wiatr południa - Śnieżka,
jesienna mgła - Dekoral,
oliwkowy gaj - Dulux.
Ten ostatni kolor jest tylko na kilku paskach,
bo okazał się zbyt ciemny na ścianie.
Zapraszam do pokoju Mikołaja...
No i jest też poszewka oliwkowa z imieniem i piłką.
Drewniany napis - dzieło Redów.
Najlepsze farbki do malowania tkanin Fevicryl
polecane przez naszą Maryś.
Pasy to dzieło mojego P.
Było przy nich troszkę zabawy,
ale wyszły tak jak chcieliśmy.
Są w dwóch miejscach przy drzwiach i przy oknie.
Kotwica to też dzieło Reda i Iz - prezent dla Mikołaja.
Dodatek "marine".
Napis trafił w rezultacie na ścianę.
Rybki czekają na uzupełnienie roślinek,
które sobie zeżarły.
A tak było przed malowaniem:
No i na koniec galerii jeszcze raz pasy:
No to ja spadam.
Nie zanudziłam Was fotkami?
Życzę wszystkim fajnie spędzonego
weekendu!!!
Następny post będzie...
poduszkowy.
Mnie sie podoba, chlopiec ma swoj gust i to jest najwazniejsze:-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję, synuś chciał bardzo pozbyć się tego paska z tapety z motywami dziecięcy. Oj mieliśmy z tym nie lada kłopot. Tak się mocno trzymał.
Usuńo jakie ciekawe te pasy wyszły! bardzo fajny pomysł mieliście:) no i ta oliwka ładnie się prezentuje:)))
OdpowiedzUsuńnapis Mikołaj też niczego sobie:)
ja marzę o jakimś pokoju w stylu marine... ale chłopcy to chłopcy, nie zawsze się z nimi wygra:)
uściski! cudny efekt!
Dziękuję Aniu, dobrze, że z dodatkami i ustawieniem mebli nie protestują i mam pole do popisu.
Usuńswietne kolory maly sobie wybral,zielony bardzo lubie,moglam girlande zrobic zielono-biala i pikenie by paowala hiii,no trudno.......buziaki,kochana blondi:***+
OdpowiedzUsuńMoje plany z girlandą były właśnie związane z pokojem Mikołaja, ale myślę, że taki akcent z girlandą biało-niebiesko-czerwoną też się dobrze wpasuje w pokój. Nie będzie tak całkiem zielono i troszkę kontrastu nie zaszkodzi a ubarwi pokój.
UsuńSuper Kochana,pasy wyglądają genialnie, sama malowałam na skosach w Maniowym pokoju i wiem że faktycznie to fajna zabawa;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
No to wiesz do czego służy taśma malarska ha ha ha i jej ciągłe przyklejanie i odklejanie.
UsuńPodziwiam misterność wykonania! Ja już je widzę w stylu marine... Syn jest chyba zachwycony nową aranżacją pokoju:) Gratuluję:)
OdpowiedzUsuńTak Moniko zadowolony jest bardzo, długo czekał na remoncik i się doczekał. Już przed wakacjami wiercił nam dziurę w brzuchu.
UsuńWow...zrobienie takich pasow to nie lada zadanie :))) Pieknie sie wszystko prezentuje.
OdpowiedzUsuńUsciski
Dziękuję Madziu!!!
UsuńSwietnie Wam to wyszło ,za pasy podziwiam:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Aguniu fajnie, że podoba się nie tylko nam. Dziękuję.
UsuńZmiana tylko na plus, kolorki fajne no i te pasy... super
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki.
UsuńSylwio! Super zmiana. Pięknie wyszły te pasy... ekstra, że 'poszły po suficie'. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPo suficie było najciężej, ręce mdlały przy malowaniu.
UsuńZdecydowanie udana metamorfoza:))) Buzka!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńŚwietnie wygląda!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńPomysł z pasami bardzo mi się podoba. Najważniejsze żeby właściciel pokoju był w nim szczęśliwy :)
OdpowiedzUsuńJest szczęśliwy, nawet bardzo.
UsuńPięknie wygląda:)
OdpowiedzUsuńDuże, piękne zmiany :)
OdpowiedzUsuńWyszło pieknie...i bardzo starannie...bo malowanie paseczkow to wcale nie jest taka prosta sprawa nawet wtedy jak sie uzywa tasm...ja mam zawsze z tym wielki problem:))Pokoik wyszedl slicznie i bardzo cieplo i radosmnie....:)))
OdpowiedzUsuńAlu mam teraz w domku dwa zielone pokoiki - moich synów. Jeden na dole, drugi na górze. Starszy troszkę się złościł, że kopiujemy jego kolory, ale młodszemu tak bardzo się podobały te zielono-beżowe pasy, że nie chciał inaczej.
Usuń...ale moze roznia sie wystrojem te pokoje ? ... jakos Panowie sie dogadaja ....:))) napewno sie dogadaja hahha :))
UsuńAlu masz rację, wystrój jest już inny, bo panowie różnią się i wiekiem i zainteresowaniami, u Mikołaja więcej zabawek a u Maćka prawie wcale.
UsuńCzas tak szybko lecie , ze zaraz , za chwileczke u Mikołaja znikna zabawki:)))
UsuńJuż się martwię co ja będę sprzątać jak zabawki znikną ha ha ha
UsuńFajnie wyszło, świetne pasy, a już w ogóle najbardziej podoba mi się imię zrobione w drewnie:D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDrzewo zawsze fajnie komponuje się ze wszystkim.
Usuńbardzo fajne zmiany :)) pasy super - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńBardzo pozytywna zmiana ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana!!!
UsuńMetamorfoza zdecydowanie na plus:) Brawa za świetnie wykonana pracę:0
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziecinka rośnie jak na drożdżach :)ślicznie dobrane kolory, a te pasy - to bajka po prostu :)na pewno zdrowo się namęczyłaś żeby je zrobić :) literki - kochane :)buziaki dla Ciebie i Twojej pociechy :)
OdpowiedzUsuńPasy wyszły bardzo efektownie- pokój nabrał zupełnie innego charakteru. Bardzo śmiały i piękny projekt. Jestem ciekawa postu poduszkowego, bo na punkcie poduch mam fioła :)
OdpowiedzUsuńCały czas maluję i maluję, ale ogarnę się i wrzucę troszkę fotek.
UsuńJestem pod wrażeniem pasów! Świetny efekt i ciekawa kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńświetnie teraz wygląda :)
OdpowiedzUsuń