wtorek, 14 sierpnia 2012

Nowe poszewki!!!

Malowania poszewek ciąg dalszy.
Zaopatrzyłam się w zapas poszewek,  farbki
i tworzę nowe poszewki.
Te poniżej dla mojej najstarszej chrześnicy,
która była u mnie z rodzicami na wakacjach. 



Łucja jest fanką kotów, dlatego nie mogło go zabraknąć na poduszce. 


Ten motyl pojechał do Ewelinki z bloga Czerwona Czereśnia.
Zrobiłyśmy sobie taką małą wymiankę. 
Ja dostałam śliczną girlandę do pokoju Mikołaja.
Jak tylko wymalujemy mu pokój w nowe barwy to zawiśnie na karniszu.



Od dziś jestem na urlopie!!!

Zdążyłam już wrócić z Warszawy, 
w ciągu dwóch dni udało nam się zwiedzić Muzeum Powstania Warszawskiego,
obejrzeć tańczące fontanny wieczorem
i stadion narodowy od zewnątrz 
(żałuję, że nie można zwiedzać indywidualnie, jedynie grupy zorganizowane, a terminy już zajęte)

a na koniec niedzielnego dzionka zrobiliśmy sobie długi spacer przez Nowy Świat i Starówkę.
Zmęczeni byliśmy strasznie, ale i zadowoleni z wycieczki. 

Od dziś wypatruję słoneczka i mam nadzieję, że uda mi się 
skorzystać z kąpieli słonecznej i morskiej. 

Pozdrawiam!!!

36 komentarzy:

  1. No Sylwia!!! Widzę że pracowicie spędzasz czas. Życzę udanego urlopu!!!
    Pozdrawiam
    Red

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaraziłam się pracowitością od Was!!! A Iza już wróciła?

      Usuń
    2. Hehe, nie Sylwio nie wróciłam i prędko nie wrócę, bo mój Red robi rozróbę w mieszkaniu. Ja jestem na południu Polski i odpoczywam.

      Iz

      Usuń
    3. Izunia dajesz radę z chłopcami? Ten Twój mąż to pracowity chłopak!!!

      Usuń
  2. Poszewki słodkie ,a masz szablon kociaka i motyla do podesłania ? chętnie bym zgapiła ;p i ile Ci farbek poszło na te cuda ?
    Udanego słonecznego urlopu :) odpoczywaj
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga szablony drukuję z internetu np. na stronie szabloneria.pl i innych. Kopiuję do worda, powiększam jak mi pasuje i drukuję. Możesz też w google wpisać szablon motyl czy kot i wejść na grafikę. Później to samo kopiuj grafikę do worda i drukuj.

      Usuń
    2. A farbki są bardzo wydajne, pomalowałam już sporą ilość poszewek a zużyłam około 30ml farbki czarnej.

      Usuń
    3. Dzięki jesteś Kochana , bo jadę zakupić 40ml i nie wiedziałam ile
      buziaki

      Usuń
    4. farbki zakupione , tworzyć czas zacząć ;p
      buziaki

      Usuń
    5. Super powodzenia. Pierwsze poszewki zajęły mi trochę czasu, ale kolejne poszły jak z płatka. Wciągniesz się jak nic!!!

      Usuń
  3. Fajne rzeczy robisz :) girlanda prześliczna :))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne poszewki-zauroczył mnie kotek:))Udanego wypoczynku Ci życzę!i pogody-u nas leje od dwóch dni:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Poducha z motylem super, może i ja obkupię się z farbki, kusi mnie spróbować.
    My dzisiaj wyruszamy na mały urlop i też liczymy na pogodę, byle nie padało,spacerowa pogoda zadowoli nas w szczególności. Leżenia plackiem na plaży mamy pod dostatkiem ;) Chociaż przy Zosi o wylegiwaniu się można zapomnieć przez kilka lat ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosia to życzę pogody spacerowej, a Zosia szybko podrośnie to sobie poplażujesz niedługo.

      Usuń
  6. Miłego wypoczynku kochana :)
    Cudowne tworzysz poduchy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sylwia bardzo, bardzo Ci słoneczka zyczę!!!
    Poduchy genialne, wymianka rewelacyjna;)
    Udanego urlopowania...mimo wszystko;-/
    Buziaki;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogoda na szczęście dopisuje. Plażujemy troszeczkę!!!

      Usuń
  8. Oj Sylwus ten kotek jaki kochany:) i ta Ewelinka to zdolna bestia:)))
    super wymianka...:)
    a ja wstyd sie przyznac ale Muzeum Powstania Warszawskiego jeszcze nie widzialam:( musze nadrobic...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto tam iść, fajny klimat, jedynie kolejka odstrasza, ale nam udało się w pół godzinki wejść. Jest też fajny kącik dla dzieci, miła Pani organizuje czas dla młodszych i starszych.

      Usuń
  9. Piękna z tym motylem, kotem i girlandy i urlop też PIĘKNY!!! WYpoczywaj Skarbie i wracaj z dobrą energią :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Strasznie mnie korci, żeby coś zmalować:)
    Poduchy piękne:)

    OdpowiedzUsuń
  11. hej hej:*moja kochana poduszkowa Blondi:****
    przywiozlas fotki z W-wy:P?..........wstyd do potegi jeszcze tam nie bylam;P
    wlasnie latam z Twoimi swiecznikami po calym domu:P...........zaraz bede sie chwalila.........
    ..........pozniej gorrrrrrrrra prania:)cos czuje ze nie odpoczne sobie po podrozy:P.......................zycze Ci swietnej pogody na urlopie i len sie ile wlezie:*****

    OdpowiedzUsuń
  12. Sylwuniu, wypoczywaj i ładuj bateryjki!
    Tak dużo tworzysz, że strach pomyśleć jak nas zarzucisz nowymi dziełami taka odświeżona i pourlopowana! :))) Poduchy śliczne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tyle do wymalowania, że nie wiem od czego zacząć.

      Usuń
  13. Piekna wymianka...pracowite z Was kobiety :)))
    sciskam mocno :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewelinka mnie zaskoczyła tempem wydziergania girlsndy

      Usuń
  14. Sylwunia....urlopuj sobie kochana ile sie da ....:) Podusie sa boskie a ta z motylem jest suuuperrrr......:))) tez taka chce :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alicjo będę malować dla Ciebie!!! Cierpliwości!!!

      Usuń
  15. podusie genialne!!!

    a urlop każdemu potrzebny takze kochana nogi do góry i wypoczywaj :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Hej, jestem u Ciebie pierwszy raz i nie moge się nacieszyc, że tu trafiłam, Twój blog jest pełen inspiracji i ciekawych rozwiązań. Z wielką ciekawością czytam kolejne posty i się zachwycam Twoją kreatywnością. tworzysz piekne poduszki, ja postanowiłam równiez kupić farbki i kolezanka mi doradziła farbki firmy fevikryl, jestem bardzo ciekawa czy te, ktore Ty stosujesz są odporne na pranie? Pozdrawiam serdecznie i zapowiadam, że wrócę tu jeszcze nie raz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, że tu jesteś. Te moje farbki to też fevikryl. Trzeba tylko po pomalowaniu przeprasować i się nie spierze farbka. Pozdrowionka

      Usuń
  17. Łucja - moje imię na bierzmowanie. Piękna poduszeczka, bardzo wyrazisty napis:)
    A Muzeum Powstania - niezapomniane...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Monia, wizyta w muzeum zostawia myśli a film Miasto Ruin wyciska łzy.

      Usuń
  18. ale ślicznie:)
    no niesamowity masz talent! tak dalej:)
    i wypoczynku życzę wspaniałego
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń