Zmalowałam do kuchni na krzesełka
takie oto
motywy kuchenne.
Na początku wszystkie miały być takie same jak na zdjęciu powyżej,
ale w necie znalazłam dużo fajnych grafik, dlatego każda jest inna.
I moja kolejna latarenka w kolorze kremowym - prezent od koleżanki.
Mam słabość do tego typu dekoracji.
Ja od wczoraj z katarem, wychodzą mi weekendowe porządki w ogrodzie.
Było tak słonecznie, że zaszalałam z grabieniem i paleniem ogniska.
Trzymajcie się cieplutko i słonecznie!!!
Ale świetne Sylwio! Bon Appetit dla mnie wygrywa. Ależ się cudnie rozmalowałaś... :) A czy sama szyłaś, czy materiał już był gotowy???
OdpowiedzUsuńKoleżanka mi uszyła z dużej poszewki na poduszkę.
UsuńJestem pod wrażeniem Twoich malowideł. perfekcja wykonania:)))
OdpowiedzUsuńA latarenka cudna, też bliskie mi są takie klimaty...
Och te latarenki, nasze słabości...
Usuńhej kochana:)ślicznie to zrobiłaś kochana:)))
OdpowiedzUsuńfantastyczne te malunki! wow jestem pod wrażeniem:)
a lampion wygląda niesamowicie...
uściski:*
Aniu dziękuję!!!
Usuńno cos Ty znow za cuda zmalowala:P
OdpowiedzUsuńEwelinko a tak sobie od czasu do czasu maluję!!!
UsuńZdrówka życzę :) Zmalowałaś piękne rzeczy :) Latarenki uwielbiam wszystkie !!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję!!!
Usuńśliczne sa , zdrówka Kochana :)
OdpowiedzUsuńlatarenki uwielbiam
pozdrawiam
Ag
Ogromnie mi się podobają Twoje poszewki, bardzo staranne!!! i calkiem ciekawe motywy wybrałaś, pachnie dobrą kuchnią!;)
OdpowiedzUsuńLatarenka w sam raz w moim guście, pożyczę od Ciebie do mojej łazienki;)
Bardzo ladne, pasowalyby w kazdej kuchni jako np. ozdobne sciereczki
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
I jako ściereczki i jako serwetka, mogą mieć wiele zastosowań.
UsuńPost na czasie bo właśnie zajadam sobie obiad :) Widzę że realizujesz plan i teraz pewno codziennie będziesz nam coś pięknego prezentować. Uważaj Sylwio na siebie bo taka pogoda bywa zdradliwa. Niby ciepło a zimno... sam wczoraj zażyłem aspirynkę bo wywłóczyłem chłopaków na tą piękną pogodę.
OdpowiedzUsuńNie dawaj się chorobie. Pozdrawiam
Red
Próbuję się nie dawać!!! Jest ciut lepiej, ale do ideału daleko. Smacznego obiadku życzę. A kto gotował?
UsuńIz się ostatnio do niczego nie nadaje więc jak myślisz, kto gotuje i kto przejął obowiązki domowe?
UsuńRed
Piekne zmalowalas :-)
OdpowiedzUsuńUsciski i dbaj o zdrowko.
Dziękuję Madziu!!!
UsuńTeż mam słabość do latarenek,najchętniej kupiłabym wszystkie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
pieknie zmalowane:) bon apetit cudne Sylwunia:))) moze jakies male candy zorganizujesz?:) chetnie sie ustawie:))))
OdpowiedzUsuńZdrowka kochana:)
Aguś przymierzam się do candy. Już coś Wam zmaluję fajnego.
UsuńPomysł z zmalowaniem ściereczek wspaniały, szalenie mi sie podobają;))
OdpowiedzUsuńI latarenka wspaniała!!
Pozdrawiam cieplutko
Ależ piękne te Twoje motywy.Cudownie wyszły Ci te prace,będą wspaniałą dekoracją kuchni.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł....a grafika z czajnikiem rewelacja:)
OdpowiedzUsuńZdrówka Ci życzę i słonecznie pozdrawiam Basia:)
śliczne! i prezent od kolezanki też znakomity :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na mojego bloga :)
Agata
Droga Sylwio, Ty jak zwykle czymś nas zaskakujesz.
OdpowiedzUsuńTe osłonki na krzesła są wspaniałe, nie mogę się na nie napatrzeć.
Pozdrawiam Cię wiosennie i życzę zdrówka.