środa, 6 lutego 2013

Różności...

Wiosenny akcent - chociaż w mieszkanku...





I moje pierwsze , własnoręcznie wydziergane ubranko na puszkę


Podoba się Wam? 




A to prezent od Al


Uwielbiam te drewniane, naturalne akcenty...


Zmalowałam małe puszki i okleiłam tasiemką. 
Aga przysłała mi naklejki na prezenty i etykiety. 
Mam niezły zapas...


I jeszcze seria walentynkowa a pod spodem moje malowanki,
tym razem nie na poszewkach, ale na czymś do kuchni...
Będę się niedługo chwalić. 


Pozdrawiam serdecznie!!!

Lecę pakować walizki na krótki wyjazd do przyjaciół
w rejony łódzkie. 
To nasza pierwsza wizyta w ich nowym domku.
Wracam w niedzielę. 

27 komentarzy:

  1. Wdzianko piekne. Widze, ze juz kuchenne sciereczki zmalowalas :))) Milego spotkania z przyjaciolmi i szerokiej drogi.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Blondi Ty moja:***
    zlota raczka jestes i tyle,ale wspanialy pomysl mi podsunelas wlasnie puszke wywalilam do smietnika i chaby ja przeprosze:P

    OdpowiedzUsuń
  3. ale super różności :)
    a akcenty naturalnego drewna dodają tyle ciepła...

    też je uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Każda z nas już tęskni do wiosny:)
    Puszeczki śliczne, nowe nabytki również...
    Udanego weekendu życzę!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe ubranko, powtórzę się znowu jesteś utalentowaną osobą.
    Wspaniała ściereczka.
    Pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wydziergane ubranko na puszkę rewelacja:), fajny pomysł. Czajnik jaki namalowałaś na tkaninie bardzo mi się podoba.... Udanego wyjazdu, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ojeju jaki ładny sweterek wyszedł na tą puszkę:)))
    no i ciekawa jestem tych malowideł :)
    czajnik super!
    wspaniałego wyjazdu:* uściski

    OdpowiedzUsuń
  8. Zawsze się śmieję,jak dostrzegam jakie mamy podobne gusta:))Bo ja też mam te tasiemki:)))Sliczne są Twoje puszki a pokrowiec na kubek uroczy!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. no proszę jaki ładny kubraczek , udanego wyjazdu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. W moje rejony?? Kochana udanego spotkania!
    wspaniały otulacz wydziergałaś!!!
    To kuchenne coś-już mi sie podoba;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  11. NO proszę, szalejesz z tymi własnymi produktami! :) Ja też kupiłam kwiaty do domu, bo tak mnie przytłacza ta zima, na dodatek żadna zima, tylko plucha i ciągle brzydko ;( Miłego wypoczynku!

    OdpowiedzUsuń
  12. Takie akcenty zawsze mi się podobają i muszę przyznać,że osłonka też śliczna. Jak na pierwszy raz,puszka ocieplona pięknie i kolorek mi się podoba a ściereczka(?) fantastyczna!
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  13. Sylwia, podoba mi się to ze nie ograniczasz się tylko do jednej rzeczy, kolejno próbując czegoś nowego. Jak na pierwsze wydziergane wdzianko na puszkę to całkiem nieźle.
    Pozdrawiam
    Red

    OdpowiedzUsuń
  14. kubraczek wyszedł ci pięknie :)
    buziaki i miłego wyjazdu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kobieto ile ty masz talentów. Zaskoczyłaś mnie tym ubrankiem:) Ja nic kompletnie nie potrafię ;) Miłego wypoczynku kochana :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  16. Kochana czajniczek wyglada rewelacyjnie, a kubraczek swietny zrobilas:))))
    Ciesze sie, ze naklejki juz dotarly:)) Buziaki wielkie, udanego wypoczynku!:)

    OdpowiedzUsuń
  17. podoba mi się i chwal się pomysłami częściej, pozdr magda

    OdpowiedzUsuń
  18. A jak minęła wizyta u znajomych Sylweczko? :) Odpoczełaś chwilke ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wizyta bardzo udana. Fajnie było się spotkać po ponad pół rocznej przerwie.

      Usuń
  19. Sylwuś coraz ładniejsze zdjęcia u Ciebie :) Podziwiam, że potrafisz tyle rzeczy zrobić sama. Ubranko bardzo udane.
    Buziaki
    K.

    OdpowiedzUsuń
  20. Sylwuś, jesteś kopalnią pomysłów! Ciągle coś nowego tworzysz!Wow!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Widzę, że u Ciebie na oknie już wiosna ;). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Malowanki zapowiadają się super - czekamy co to z tego będzie :)
    Zapraszam do mnie po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Sylweczka wracaj z nowymi postami bom tęsknie;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Sywliuś to tyś była w mych okolicach hihi :) następnym razem może uda się spotkać na jakąś kawuchę :) buziak

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo fajne ubranko na puszkę. Też zabrałam się za szydełkowanie i muszę się z czymś takim zmierzyc :)

    OdpowiedzUsuń
  26. ale super naklejeczki:)uwielbiam takie małe drobiazgi, które dodają tyle ciepła:)pozdrowienia Sylwuś:)

    OdpowiedzUsuń