Miały być poszewki dla lejdis,
ale niestety gapa ze mnie
i poszły sobie w świat bez pozostawienia śladu na fotkach.
Dziś kolejna seria poszewek
do akcji "Zrobiłam to"
Dla 9-letniej Małgosi
(motyw z jej ulubionej serii lalek)
Druga dla chrześniaka Marcela
(marzy mu się własny piesek)
Mówią, że szewc bez butów chodzi,
ja też długo chodziłam,
ale nadrobiłam to i są poduchy dla mnie i mojego męża.
Ozdabiają nasze sypialniane łóżeczko.
To tyle na dziś z tematu:
malowanie tkanin poszewek.
Oczywiście CDN...
Nie zanudziłam Was jeszcze tymi malunkami?
sa piekne:P ja to woem bo mam szczescie miec taka od ciebie:***
OdpowiedzUsuńEwelinko a nie sprała Ci się farba?Pierzesz w 40 stopniach?
Usuńkochana ona jest tylko do podziwiania,nie wolno jej dotykac ani klasc sie na niej nie wolno jej brudzic ,piore na 30 stopniach hiiii
Usuńświetne podusie
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńZ pierwszej ucieszyłaby się moja córka a z ostatnich ja :)))Ściskam
OdpowiedzUsuńNo widzisz jaki świat jest mały, mamypodobnegusta i podobnedziewczynki wokół siebie. Pozdrawiam
UsuńTa z pieskiem spodobałaby się moim chłopakom ;) Oni też chcą bardzo psa.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś zdecydujecie się na psiaka we własnym mieszkanku. Trzymam kciuki.
Usuńoj Sylwus piękne! moje się umywają, korzzystasz z szablonów??? widziałam też z literkami na małżeńskie łoże- super! :))
OdpowiedzUsuńKasia to Ty mnie tego nauczyłaś, pamiętasz. Twoje rady i wskazówki dużo mi dały, mój mistrzu. Szablony drukuję sobie z wujka google, piszę nazwę szablonu i klikam na grafikę,albo grafikę wektorową. A literki i imiona drukuję z worda.
Usuńtak ale potem kalka?? czy wycinasz. Bo są bardzo dokładne!! albo na zdjęciach :)
UsuńKasia kalka albo przez poszewkę odrysowuję ołówkiem jak są większe elementy.
Usuńświetnie Ci one wychodzą :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Pamiętam, że też próbowałaś coś w tym temacie działać. I jak?
UsuńGenialnie i nie mam dość!!! ja już od dawna sobie obiecuję że poczynię jakiś malunek ale póki co tylko obiecuję;)
OdpowiedzUsuńBuziaki;*
Justynko Ty robisz tyle rzeczy hand made, że na poduchy zabraknie Ci czasu. Chyba, że będziesz miała przerwę w swoich pracach.
UsuńFajne wesołe poduchy
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję
UsuńBardzo fajne te poduchy - z Waszymi inicjalami podobaja mi sie najbardziej:)))
OdpowiedzUsuńDzięki Aguś, Ty też świetnie sobie radzisz z malowaniem tkanin.
Usuńbardzo ładne! ale Ty jesteś kreatywna Sylwuś:) podziwiam jak zawsze i życzę miłego dnia kochana:*
OdpowiedzUsuńAniu nie bardziej od Ciebie Kochana!!!
UsuńOj, masz Ty kobieto cierpliwość do tych napisów!!!
OdpowiedzUsuńPodziwiam:)
Polubiłam to!!!
UsuńKicia ...?i Ty to smaa tak robisz ? ja to jestem beztalencie...ja sie nadaje do malowania scian i przestawiania mebli..a i malowanie mebli tez jak dla mnie jest ok...inne sprawy to juz dramat ....:)))) no pieknie Ci to idzie :)))) kisssyyyy
OdpowiedzUsuńSama i wciągnęłam w ten nałóg moja kuzynkę najukochańszą.
Usuńnie zanudziłaś - są piękne♥♥♥ a Ciebie Kochana to zapraszam na candy do mnie bo nie wiem czy Wiesz ?;))) buziaki
OdpowiedzUsuńTak wiem wpadnę na pewno. Cudne cukieraski rozdajesz.
UsuńTwoje poszewki też sliczne:) wspaniale taki prezent dostac!
OdpowiedzUsuńja używam farbek fevicryl a ten czerwony kolor to crismon, dostepny z pewnością w sklepie internetowym STORM
pozdrawiam, papa